Jak stworzyć własny podcast – wywiad z Krzysztofem Kempińskim twórcą podcastu “Porozmawiajmy o IT”

W ostatnim artykule pisałem o tym jak można zwiększyć swoje zarobki pracując w IT. Od jakiegos czasu chciałem dowiedzieć się czegoś więcej o podcastach, a niemam takiej wiedzy, dlatego przeprowadziłem wywiad z kimś kto się na tym zna.

Krzysztof Kempiński – w branży IT od 2005 roku. Zajmował się programowaniem backendu rozwiązań internetowych oraz aplikacji mobilnych. Przez kilka lat współprowadził software house. Współpracował ze startupami w roli programisty, team leadera i CTO. Występuje na konferencjach branżowych a po godzinach prowadzi podcast “Porozmawiajmy o IT”. Prywatnie ojciec i mąż.

Bardzo chciałem mu podziękować, że znalazł dla mnie trochę czasu w swoim napiętym grafiku i odpowiedział mi na moje pytania naprawdę wyczerpująco.

Podczas wywiadu zadałem mu następujące pytania:

1. Dlaczego podcasty, czemu zacząłeś to robić?
2. Co było największym wyzwaniem związanym z podcastem?
3. Co sprawiło, że dalej w tym jesteś?
4. Czy to się opłaca, czy możesz coś zdradzić na temat zarabiania w ten sposób?
5. Nie myślałeś, by zająć się tylko podcastami i rozmowami z ludźmi?
6. Czy dalej się rozwijasz technicznie, czy więcej czasu poświęcasz na umiejętności miękkie przydatne w podcastach?
7. Skąd tematy do rozmów?
8. Jak wygląda proces tworzenia? Jak się przygotowujesz do rozmów?
9. Co zajmuje ci najwięcej czasu przy tworzeniu podcastów?
10. Jaką radę dałbyś komuś, kto podąża ścieżką kariery zbliżoną do Twojej?

Wywiad z Krzysztofem Kempińskim twórcą podcastu “Porozmawiajmy o IT”

Jeśli planujesz zacząć swoją przygodę w świecie podcastów to poniższe odpowiedzi napewno znacznie ułatwią ci osiągnięcie celu. Zapraszam do czytania i komentowania 🙂

1) Dlaczego podcasty, czemu zacząłeś to robić?

W 2017 roku wyjechałem na 7 miesięcy na Maltę. Żona była na urlopie wychowawczym, ja pracowałem zdalnie, więc podjęliśmy decyzję, że to najlepszy moment żeby spróbować takiej przygody. Takie oddalenie od miejsca, w którym żyjesz na co dzień skłania do przemyśleń i zastanowienia się nad tym gdzie się w życiu jest i gdzie się zmierza. Dla mnie był to czas kiedy dużo myślałem o przyszłości. Podjąłem wówczas decyzję by wyjść poza zagadnienia techniczne i programistyczne i zacząć udzielać się w społeczności, występować na konferencjach i budować markę osobistą.

Prace nad moją marką osobistą rozpocząłem od bloga, co pewnie nie dziwi nikogo kto zajmuje się IT, gdyż jest to najczęściej wybierany kanał komunikacji. Nie przypadło mi to do gustu, gdyż było zbyt jednokierunkowe w komunikacji. Zacząłem próbować swoich sił na YouTube, ale szybko okazało się, że aby uzyskać zadowalającą mnie jakość, musiałby w to inwestować dużo czasu. Malta to piękne miejsce do biegania, podczas którego chętnie słuchałem podcastów. Pomysł na własny podcast był pewnym kompromisem pomiędzy formą pisaną a formą video.

Trzeba pamiętać, że rok 2017 to czas sprzed boomu podcastowego w Polsce. Wtedy było to medium niszowe, co nie ukrywam, też mnie do niego przyciągało. Konkurencja była bardzo mała. Z polskojęzycznych podcastów IT kojarzę tylko Devtalk Maćka Aniserowicza.

2) Co było największym wyzwaniem związanym z podcastem?

W początkowej fazie największym wyzwaniem było samo mówienie 🙂 Co prawda miałem już wówczas ponad 10 lat doświadczenia w IT i prowadzenie własnego software house. Miałem więc okazję rozmawiać z ludźmi i wymieniać się opiniami. Jednakże do tej pory nie występowałem nigdzie publicznie. Musiałem nauczyć się formułować swoje myśli i przekazywać je w zjadliwej formie. Stres dawał się we znaki.

Osobiście mam dość rywalizacyjne podejście do życia, co akurat wówczas nie pomagało. Porównywanie się z innymi podcasterami było dla mnie raczej demotywujące.

Kolejne wyzwanie to mierzenie się z mizernym odbiorem treści, które produkowałem. Po pierwsze wychodziło mi to przeciętnie a po drugie podcasty nie były wówczas popularne, a na pewno nie na tyle jak dzisiaj. Zwłaszcza pierwsze pół roku to czas kiedy nie warto zerkać zbyt często w statystyki aby się nie zniechęcić.

Na szczęście prowadzenie podcastu od strony technicznej nie było nigdy dla mnie problemem. Wiem jednak, że osoby spoza IT niekiedy trafiają też na takie wyzwanie.

3) Co sprawiło, że dalej w tym jesteś?

Przez pierwsze pół roku odcinki pojawiały się nieregularnie, co teraz z perspektywy czasu oceniam jako błąd. Odbiorcy jak i algorytmy cenią sobie regularność. Ludziom daje to pewną przewidywalność a dla algorytmu katalogów podcastowych jest wyznacznikiem rozwoju audycji.

Po tym czasie podjąłem decyzję, że chcę zająć się podcastowaniem na bardziej serio. Zacząłem wydawać odcinki regularnie. Najpierw co dwa tygodnie, później co tydzień. Postawiłem stronę. Zleciłem wykonanie loga. Można powiedzieć, że wbudowałem tworzenie podcastu w swoją codzienność. Teraz widzę, że to się opłaciło. Słuchaczy zaczęło przybywać. Pojawiły się propozycje gości i tematów. Poznałem mnóstwo nowych osób a z czasem zacząłem też na podcaście zarabiać. Na ten moment traktuję to jako hobby i możliwość porozmawiania z osobami, którzy pewnie nie mieliby dla mnie czasu poza nagrywaniem.

4) Czy to się opłaca, czy możesz coś zdradzić na temat zarabiania w ten sposób?

Dla mnie podcast nie miał w zamiarze bycie projektem do zarabiania. Powstał jako narzędzie do budowania marki osobistej i dzielenia się swoim doświadczeniem. Nie zabiegałem też o współprace komercyjne. Mam to szczęście, że to one przyszły do mnie. Przez kilka lat zbudowałem rozpoznawalny podcast, który teraz przyciąga reklamodawców lub osoby, które w formie odpłatnej chcą w nim wystąpić.

Trzeba jednak powiedzieć, że podcast to realne koszty. Nie wszystkie trzeba ponosić. Wiele z tych rzeczy można robić samemu. Tym niemniej zawsze jakieś wydatki będą. W moim przypadku całą produkcję wykonuję sam. Płacę za hosting dla strony oraz hosting podcastowy, czyli na pliki audio. Korzystam też z kilku subskrypcji do narzędzi marketingowych oraz związanych z obróbką audio. Zlecam również wykonywanie transkrypcji audio a tak powstały tekst zamieszczam we wpisie blogowym do odcinka. Mam “słuchaczy”, którzy preferują czytanie wersji tekstowej.

Na ten moment podcast przynosi około 30-40 tysięcy złotych rocznie przy 10 tysiącach kosztów.

5) Nie myślałeś, by zająć się tylko podcastami i rozmowami z ludźmi?

Nie lubię szufladkować ludzi, ale z natury jestem introwertykiem 🙂 Przeprowadzenie wywiadu do podcastu to zawsze spory wydatek energetyczny z mojej strony. Niemniej jednak bardzo lubię rozmawiać z ludźmi.

Zawodowo tak kieruję swoją karierą by raz na kilka lat zajmować się bardziej zarządzaniem zespołami IT a później skupić tylko na kwestiach technicznych. W takim podejściu znalazłem dla siebie balans.

Pod względem finansowym bardzo trudno byłoby się w Polsce utrzymać tylko z prowadzenia podcastu. Rynek nie wygląda tak jak w Stanach, gdzie co bardziej znani podcasterzy zajmują się tym zawodowo. U nas podcast to dodatek do innych działalności biznesowych, takich jak kursy, książki czy szkolenia.

6) Czy dalej się rozwijasz technicznie, czy więcej czasu poświęcasz na umiejętności miękkie przydatne w podcastach?

Na etapie kariery, na której jestem, czyli 17 lat doświadczenia w IT, staram się rozwijać obydwie kategorie umiejętności. To co zauważyłem na swoim przykładzie, aczkolwiek podkreślę, że to mój przypadek, iż umiejętności miękkie przydają się coraz bardziej. Nie gonię już za najnowszymi frameworkami, językami programowania czy architekturami. To wszystko jest ważne i potrzebne. Bardzo cenię sobie ludzi, którzy zgłębiają te zagadnienia w szczególe. W moim przypadku współpraca z biznesem, dzielenie się wiedzą, mentoring, rekrutacja i inne zagadnienie wokoło IT, którymi się zajmuję są źródłem nie tylko rozwoju zawodowego ale i spełnienia w nieoczywistych polach. Polecam taką eksplorację, bo nigdy nie wiadomo czy nie natrafimy na coś co zmieni naszą karierę na zawsze.

Dodatkowo ważna jest dywersyfikacja swoich umiejętności oraz zadbanie o temat, o którym słyszy się coraz więcej, czyli unikanie wypalenia zawodowego. Można oczywiście skutecznie przed nim uciekać zmieniając technologię, w której się specjalizujemy. Dla mnie jednak to za mało gdyż cały czas jest się w podobnym kręgu.

Staram się zatem dbać zarówno o bycie na bieżąco z technologią, jak i szerzej z wszystkim poza nią co jest związane z IT.

7) Skąd tematy do rozmów?

Na początku były to tematy mi bliskie, o których miałem pojęcie lub znałem kogoś kto może o tym opowiedzieć. Wszystkim tym, którzy chcą rozpocząć swój podcast polecam zrobienie sobie listy 10-20 tematów na przyszłe odcinki.

Kolejny etap to było wyszukiwanie osób, ekspertów w jakimś temacie. Robiłem to zarówno na konferencjach jak i obserwując ich działalność w social mediach. Zaproszenie takiej osoby było dla mnie gwarantem merytoryczności odcinka ale i okazją dla mnie by nauczyć się czegoś nowego.

Po około roku moi słuchacze sami zaczęli mi proponować gości lub tematy. A chwilę później zaczęły się odzywać osoby, które chciałyby wystąpić. Muszę przyznać, że na niektóre z tych tematów nigdy bym nie wpadł a okazywało się, że są bardzo ciekawe i warto o nich mówić. To była kolejna okazja dla mnie by uczyć się czegoś nowego.

Na ten moment 75% odcinków powstaje jako propozycje od gości lub słuchaczy. Nie oznacza to oczywiście, że akceptuję wszystkie tematy. Stosuję filtr przydatności odcinka dla moich słuchaczy. Niekiedy pojawiają się propozycje zbyt wąskie lub nietrafione. Znaczna większość jednak przeradza się w wartościowe odcinki.

8) Jak wygląda proces tworzenia? Jak się przygotowujesz do rozmów?

Cały proces zaczyna się około miesiąca przed publikacją. Na bazie informacji od gościa i swojego researchu przygotowuję listę zagadnień, które chciałbym poruszyć w odcinku. Taka lista jest jeszcze weryfikowana z gościem. Następnie umawiamy się na nagranie, którego dokonujemy w formie zdalnej. Później czeka na mnie najbardziej czasochłonny etap związany z montażem audio, przygotowaniem wpisu na stronę oraz materiałów na social media. Ten etap zajmuje około 3 godzin. Przez tydzień po publikacji odcinka mam zaplanowane różne działania promocyjne. Całość przygotowania, nagrania i publikacji to minimum 6 godzin.

W procesie mojego przygotowania do rozmowy robię research w internecie oraz słucham/oglądam wcześniejsze wystąpienia gościa aby trochę go poznać i dostosować się do jego temperamentu.

9) Co zajmuje ci najwięcej czasu przy tworzeniu podcastów?

Samo przygotowanie się do rozmowy nie jest najdłuższym etapem. Nagranie i obróbka audio zazwyczaj trwają kilka razy dłużej. Nagrania trzeba przesłuchać i zmontować w jedno. Przygotowanie wpisu na bloga i materiałów promocyjnych też zajmuje trochę czasu.

Wszystkie te działania można zlecić. Są na rynku osoby, które zajmują się obróbką audio podcastów i tzw. wirtualną asystą. Myślę, że jest to dobre wyjście dla firm, które myślą o swoim podcaście.

10) Jaką radę dałbyś komuś, kto podąża ścieżką kariery zbliżoną do Twojej?

Mam nadzieję, że każdy będzie podążał swoją ścieżką 😉 Jednak gdyby ktoś chciał się inspirować na mojej to dałbym radę związaną z konsekwencją działań. Budowanie marki osobistej czy ogólnie stworzenie swojego miejsca w sieci, to proces długotrwały w którym liczy się konsekwencja. Nie oznacza to oczywiście, że nie powinniśmy eksperymentować i porzucać działań, które nie działają. Jednak gdy już na coś się zdecydujemy, powinniśmy być cierpliwi i zdeterminowani. Osobiście nie polegam na wenie lub motywacji, która raz może być a raz nie. Mam szablon działań związanych z każdym odcinkiem i blokuję sobie na takie działania czas. To jest realny czas jaki muszę poświęcić i podchodzę do tego ze świadomością, że w tym czasie nie zrobię niczego innego. W internecie pełno jest blogów z dwoma wpisami, kanałów na YouTube z jednym filmem czy podcastów z trzema odcinkami.

Inną radę jaką bym dał, to, że nawet w tak technicznej branży jaką jest IT na koniec dnia liczą się relacje, networking i tzw. umiejętności miękkie. Nie ma niczego złego w skupianiu się na swoim rzemiośle technicznym. Okazuje się jednak, że wyjście poza to bardzo często stwarza nam inne możliwości w karierze.

Na koniec dodam tylko, że nie ma czegoś takiego jak jedna, słuszna droga rozwoju kariery w IT. Od juniora po CTO. Mamy tę swobodę w naszej branży aby dokonywać zmian, które nam pasują na ten moment. Ja co kilka lat zmieniam akcent z części technicznej na bardziej biznesową. Byłem programistą, team leaderem, później co-founderem software house’u by przekroczyć ponownie do roli programisty a z niej do pozycji CTO i znów programisty. Każde takie doświadczenie wzbogaca mnie jako specjalistę i człowieka.

Podsumowanie

Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie odpowiedzi Krzysztofa były bardzo pomocne. Jeszcze raz chciałem mu bardzo podziękować, że zgodził się udzielić mi wywiadu i podzielił się swoją wiedzą i doświadczeniem nie tylko z zakresu tworzenia podcastów.

Jeśli chciałbyś posłuchać jego podcastu Porozmawiajmy o IT, to najlepiej zajrzyj na stronę https://porozmawiajmyoit.pl/ .